Regeneracja alternatorów i rozruszników
Regeneracja alternatora
Kiedy powinniśmy pomyśleć o regeneracji alternatora?
W najgorszym wypadku na pewno się zorientujemy, że coś jest nie tak. Jeżeli na przykład po przejechaniu wielu kilometrów, następnego dnia rano auto nie chce kręcić, a nasz akumulator jest praktycznie nowy, jest to niechybny znak, że alternator nie działa i trzeba go poddać regeneracji. Wtedy nie ma innego wyjścia, jak przetransportować auto do warsztatu samochodowego (można również spróbować przyjechać takim autem, po naładowaniu akumulatora, pamiętajmy jednak, że wtedy mamy tylko tyle energii ile jest w naszym akumulatorze, więc dłuższe wycieczki mogą się zwyczajnie nie udać).
Każdy z nas wolałby jednak uniknąć takiej sytuacji. Jakie symptomy sugerują więc, że należy poważnie pomyśleć nad regeneracją alternatora? Najczęściej samo auto podpowiada, że coś jest nie tak. Świecąca się ciągle lub migająca kontrolka ładownia akumulatora ale również brak zapalonej kontrolki w trakcie odpalania auta, to sygnały, że z alternatorem dzieje się coś złego i najlepiej jak najszybciej udać się do mechanika samochodowego. Nie w każdym przypadku jednak kontrolka ta będzie pomocna. Również odgłosy tarcia oraz hałas, który zwiększa się wraz z obrotami silnika, powinny zwrócić naszą uwagę. Jeżeli zaobserwowałeś któreś z powyższych w swoim aucie, nie zwlekaj, problem sam nie zniknie, a regeneracja alternatora jest niezbędna. Zapraszamy!
Regeneracja rozrusznika
Rozrusznik, jak sama nazwa wskazuje, wprawia silnik w ruch. Przez bardzo krótki czas pobiera bardzo dużą ilość energii elektrycznej aby wprawić wał korbowy w ruch. Najtrudniej ma zimą, z powodu aury, zwłaszcza, jeżeli auto parkujemy na zewnątrz. Wtedy też najczęściej dochodzi do awarii rozrusznika, chociaż ten element zwyczajnie zużywa się głównie pod względem mechanicznym.
Rozrusznik zużywa się też tym bardziej, im częściej odpalane jest auto, niekoniecznie więc jego stan wynika z liczby przejechanych kilometrów. Bardziej szkodliwe są dla niego pokonywane często krótkie dystanse. W samochodach, które raczej nie wyjeżdżają poza miasto, regeneracja rozrusznika będzie zatem zabiegiem przeprowadzanym po mniejszej ilości przejechanych kilometrów, niż na przykład w przypadku ciężarówek jeżdżących na długich trasach.
Nad regeneracją rozrusznika powinniśmy się zastanowić, gdy mamy problem z rozruchem silnika, a jesteśmy pewni, że nasz akumulator jest sprawny. Również trzaski dochodzące spod maski, zaraz po przekręceniu kluczyka w stacyjce powinny nas zaniepokoić.
Bez poprawnie działającego alternatora nie zajedziemy daleko, o ile oczywiście odpalimy auto. Jeżeli zepsuje się rozrusznik, na pewno go nie odpalimy. W obu przypadkach objawy mogą być podobne. Sam proces zarówno regeneracji rozrusznika, jak i alternatora wiąże się z wyjęciem tych części z auta. Już to jest czasochłonnym zadaniem i stanowi część kosztów całego zabiegu, dlatego też najczęściej nie opłaca się naprawa poszczególnych elementów. Wobec tego w większości przypadków sugerujemy kompleksową naprawę i pełną regenerację rozrusznika oraz alternatora.